Tancerka Degasa - Kathryn Wagner

Opowieść o największym samotniku wśród impresjonistów, malarzu, którego określano jako mruka i mizantropa. Autorka prezentuje nam jego portret tylko trochę odmienny od znanego powszechnie. Podobnie jak ona wyobrażałam sobie Degasa czytając Stone'a i La Mure'a, uważam jednak, że trochę przesadziła każąc mu zakochać się w tancerce. Chociaż kto wie, może wcale nie był taki zupełnie nieczuły i bezuczuciowy, jakim przedstawiają go źródła, może jest prawdopodobnym, że kogoś pokochał? Zakończenie książki nie pozostawia już wątpliwości - to ten sam Degas, który mawiał, że istnieje tylko jedno serce, które można poświęcić jedynie pracy.

 

Więcej na: Zielono w głowie

oraz: Oblicza Kultury