Gorące wielkopolskie lato...
Książka spodobała mi się niewymownie, przeczytałam ją z prawdziwą przyjemnością i nie omieszkałam umieścić poprzedniej powieści Katarzyny Kwiatkowskiej ("Zbrodnia w błękicie") w pozycjach pod hasłem: "Przeczytać koniecznie!" Łączy je niezwykle sympatyczna para bohaterów, która amatorsko para się rozwiązywaniem zagadek (nie jestem pewna, czy aby na pewno zupełnymi laikami są w tym względzie, gdyż większej wiedzy o ich przeszłości nie posiadłam w trakcie lektury "Abla i Kaina" - wiem tylko, że na pewno coś tam już kiedyś rozwiązali) - Jan Morawski, szlachcic, wyedukowany panicz oraz jego nieodłączny kamerdyner Mateusz.
Więcej na: Zielono w głowie
oraz: Oblicza Kultury